Makijaż sylwestrowy rządzi się swoimi prawami. Przede wszystkim musi lśnić, podkreślać wszystkie najlepsze partie naszej twarzy i oprawę oka oraz mieć charakterystyczny mocny glow. Do makijaży tego typu najlepiej sprawdzą się pigmenty, brokaty, mocno napigmentowane rozświetlacze i sztuczne rzęsy, których nie może zabraknąć tego dnia!
Jak wykonać makijaż sylwestrowy?
Powiekę powinniśmy najpierw odpowiednio przygotować. Najlepiej wybrać bazę, która wyrówna koloryt powieki, przedłuży trwałość makijażu oraz wzmocni pigment cieni. Następnie całą powiekę powinniśmy zagruntować beżowym cieniem. Kształt oka zawsze nadajemy za pomocą matowych cieni, natomiast środek możemy zaznaczyć mocno błyszczącymi cieniami. Miejsce nad załamaniem powieki zaznaczamy brązem w jasnym odcieniu. Staramy się stworzyć jak najdelikatniejszą mgiełkę. Następnie samo załamanie powieki zaznaczamy odcieniem marsali.
Na całą ruchomą powiekę nakładamy czarny eyeliner lub czarną kredkę (najlepiej żeby to była konsystencja kremowa, do której nasz cień się przyklei). W miejsce eyelinera nakładamy cudowny, pięknie błyszczący cień Alchemy od Nabli. Na linię wodną nakładamy czarny eyeliner i rozcieramy go w kierunku dolnej powieki. A całą dolną powiekę zaznaczamy odcieniem marsali. Wewnętrzny kącik warto podkreślić ładnie błyszczącym cieniem, opalizującym na złoto lub biel albo możemy użyć w tym celu rozświetlacza. Ostatnim krokiem jest wytuszowanie rzęs i przyklejenie sztucznych. Do takiego makijażu pięknie będą się prezentowały rzęsy Ardell Demi Whispies. Z tak przygotowanym makijażem z będziemy wyglądać zjawiskowo przez całą noc i z całą pewnością udanie wejdziemy w Nowy Rok!